Wielkimi krokami zbliża się ORLEN 80. Rajd Polski. Jednak jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem imprezy, na zaplanowanych trasach Rajdu ruch może być większy.
— We wtorek przed południem (25 czerwca – przyp. DJ) doszło do groźnego zdarzenia z udziałem dwóch osobówek. Jedną z nich poruszali się uczestnicy rajdu. W wyniku zderzenia 4 osoby (obaj kierowcy i pasażerowie) trafili do szpitali — relacjonują policjanci.
Jednym z pojazdów miał jechać ośmiokrotny rajdowy mistrz świata Sébastian Ogier. Do szpitala razem z Francuzem miał trafić jego pilot.
Mistrz Świata przechodzi obecnie badania w szpitalu w Olsztynie.
Jak poinformował zespołu Toyoty, kierowca razem z pilotem przeprowadzali rekonesans przed Rajdem Polski.
Sébastien Ogier nie wygra Rajdu Polski po raz trzeci w karierze. Wycofanie się 40-latka jest konsekwencją wypadku, który wydarzył się w czasie wtorkowego zapoznania z trasą.

Prowadzony przez Ogiera samochód osobowy zderzył się z innym pojazdem. Życie uczestników wypadku nie było zagrożone, ale uskarżającego się na ból kręgosłupa Ogiera oraz kierującą drugim z pojazdów przetransportowano śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na badania do szpitali. Z kolei pilota Ogiera i pasażerkę uczestniczącą w zdarzeniu na badania zabrały karetki pogotowia. Vincent Landais już opuścił szpital.

Ośmiokrotny mistrz świata ma pozostać w szpitalu na obserwacji do środy (26 czerwca), a następnie wrócić do domu.

Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen zastąpią Sebastiena Ogiera i Vincenta Landais w ORLEN 80. Rajdzie Polski.

Na czym polega zapoznanie z trasą rajdu?

Podczas zapoznania z trasą, inaczej zwanego rekonesansem, zawodnicy zgłoszeni do rajdu dwukrotnie pokonują odcinki specjalne, by opisać ich trasę zanim zostanie zamknięta dla ruchu i rozpocznie się rywalizacja sportowa. W trakcie rekonesansu załogi nie mogą korzystać z rajdówek, lecz poruszają się seryjnymi samochodami, w otwartym ruchu ulicznym i muszą przestrzegać wszystkich przepisów drogowych, w tym ograniczeń prędkości. Szybkość z jaką rajdowe załogi poruszają się na zapoznaniu jest monitorowana przez organizatora zawodów za pomocą systemu GPS, a ewentualne przekroczenia prędkości jest karane.

„GO”, zdj. KWP Olsztyn